RSS

Wstrząsające dane naukowe o liquidach – raportuje Carl V. Philips

12 Mar

Moi drodzy
trzeba niestety wziąć to na klatę, skoro pisze to tej klasy spec od e-fajek, jakim jest Carl V. Philips. Otóż, zebrane przez Carla najnowsze badania wiodących ośrodków naukowych pozbawiają wszelkich złudzeń. Liquidy są szkodliwe. Philips pisze o 27 śmiertelnych niebezpieczeństwach (27 deadly hazards). Przejdźmy od razu do przykładów.
Badacze z University of Minnesota stwierdzili, że liquidy są zabójcze dla gryzoni. W badaniach użyto szczurów oraz 200-litrowych beczek z liquidem, zrzucanych z różnej wysokości. Okazało się, że beczka, zrzucana na szczury nawet z niewielkiej wysokości (nie większej niż takie, z jakimi spotykamy się w domach, w których przecież przebywają dzieci!), powoduje prawie w 100% śmierć gryzoni. Dokładne badania wykazały silne uszkodzenia wątroby, nerek, serca, żołądka oraz tchawicy. [niestety, nie wiem, czy uczeni skorelowali to z zawartością nikotyny w liquidzie – SCh]
Uniwersytet Południowej Kalifornii badał z kolei baterie stosowane w e-papierosach. Stwierdzono, że jeśli pozostawi się w słońcu samochód wypełniony całkowicie e-papierosami, wybuch pożaru w ciągu średnio 6 dni (+/- 2) jest pewny. Metodologię badań wyjaśnia jeden z naukowców: „dostaliśmy od FDA kilka milionów dolarów i nie wiedzieliśmy, co z nimi zrobić. Odpowiedzieliśmy więc na e-mail z Chin i zamówiliśmy cały kontener e-papierosów. Nadal mieliśmy sporo kasy, więc zaczęliśmy kupować używane samochody. Pokombinowaliśmy, skojarzyliśmy jedno z drugim i tak powstał projekt badawczy.”
Kolejne badania dotyczyły porównania modów i baterii o dużej pojemności ze starym typem małych e-fajek podobnych do analogów (cigalikes). W badaniach użyto procy oraz manekina. Po serii eksperymentów stwierdzono, że cigalikes starego typu nie trafiają tak mocno i efektywnie w manekina jak mody i duże e-fajki. To oczywiście dowodzi, że cigalikes są mniej niebezpieczne. Nie są to co prawda badania kliniczne, ale i te wyniki są jednoznaczne. Należy dodać, że te badania sponsorowała firma produkująca cigalikes.
Amerykańskie Stowarzyszenie Chorób Serca prowadziło także badania na dzieciach. Werbowano je pod fałszywym pretekstem, a następnie informowano, że ich mamy umrą straszną śmiercią w ciągu kilku tygodni, jeśli nie zaprzestaną chmurzenia. Badania wykazały niebezpieczny wzrost tętna jak też wartości ciśnienia tętniczego u dzieci zaraz po otrzymaniu tej informacji.
Inni badacze z uniwersytetu Vermont napisali tylko, że ich informacje są wręcz alarmujące. Gdy jednak próbowaliśmy dowiedzieć się czegoś więcej, okazało się, że są oni zbyt zajęci, bo właśnie palą wiadome zioło. Philips obiecuje, że da znać, jak się czegoś dowie.
Autor pisze też o innych przypadkach, ale te powinny chyba wystarczyć, prawda? W końcu musimy wierzyć naukowcom, którzy swoje badania prowadzą zawsze zgodnie z zasadami etyki oraz deontologii lekarskiej.

Dobra – mam nadzieję, że wszyscy załapali, że te opisy są wymyślone i bzdurne. Wolę jednak to na wszelki napisać wprost. A nuż trafi się jakiś tropiący sensacje dziennikarz…

Proszę o szczegółowe informację, jeśli komuś podniosło się ciśnienie. Prowadzę badania nad tym, jak czytanie wpływa na stan zdrowia internautów. Bo może okazać się, że czytanie jest bardzo szkodliwe. Potem planuję badania nad myśleniem.

Ceterum censeo Directiva Tobaccorum delendam esse!
(A poza tym uważam, że Dyrektywa Tytoniowa winna być zniszczona!)

14

 
12 Komentarzy

Opublikował/a w dniu 12 marca 2015 w ogólne

 

12 responses to “Wstrząsające dane naukowe o liquidach – raportuje Carl V. Philips

  1. markov

    12 marca 2015 at 21:49

    Trzeba to było 1 kwietnia…

     
  2. Łukasz Szpura

    12 marca 2015 at 23:42

    Jak zobaczyłem nagłówek na FB zamarłem…

     
  3. Maks

    12 marca 2015 at 23:49

    Okej to ja powiem że nie rozumiałem co czytam, ale jak czytałem że szkodliwe to od razu z automatu uwierzyłem. Nie wierze jak łatwo można komuś coś wmówić…

     
    • StaryChemik

      13 marca 2015 at 00:22

      No właśnie, właśnie. A przecież Wy jesteście w temacie i jesteście wyczuleni na wciskanie kitu. Jakbym ten tekst wypuścił (bez zastrzeżenia końcowego) w jakimś Onecie czy wp.pl, to szybko by poszedł jako news metodą kopiuj/wklej.

       
      • Nikonades Remin

        18 marca 2015 at 11:56

        Wypluj to słowo i jeszcze dla pewności odszczekaj kilka razy. Wystarczy, że nie doczytają dokładnie tego wpisu wysokiej klasy dziennikarze z „F….t”, S……..s” czy „W….st” i już alarmujące newsy na całą Polskę polecą:-)

         
  4. Piotr Dąbrowski

    13 marca 2015 at 08:31

    Super dobre. Rzucam chmurzenie, biedne szczury.

     
  5. Grzegorz Gierczak

    13 marca 2015 at 09:09

    Bardzo dobre 😉 Mimo, że 13. i w piątek zaczęło się wesoło, dzięki 😉

     
  6. Irek.

    13 marca 2015 at 14:37

    Przy zatwardzeniu najlepiej wapować e-liquidy na glicerynie. Gliceryna jako że jest śliska pomaga w wypróżnieniu. Stwierdził to docent z Uniwersytetu który przy wypróżnianiu się na łące zniszczył stolcem kopiec kreta.
    Dzięki Mirku bo 13, piątek i ta beznadziejna pogoda trochę tłamszą.
    Załatwiłeś mi uśmiech.

     
  7. Dorota

    13 marca 2015 at 15:43

    melduje poslusznie,ze pierwsze 3 zdania tak podniosly mi cisnienie rano, ze nawet zrezygnowalam(dzisiaj) z trujacej kawy!
    21 w Mediolanie spotkanie vaperow …mamy jechac tylko…zastanawiam sie czy nie sprawic sobie jakiegos kombinezonu …. tylko ktory???? http://supron1.pl/pl/367-kombinezony-chemiczne
    na wszelki wypadek wezmiemy do samochodu tylko 1 e-fajke – dla bezpieczenstwa… lepiej nie przesadzac bo samochod ma czarny kolor -a on przyciaga slonce!

     
  8. wodz11

    13 marca 2015 at 20:01

    Ha, przy zdaniu …”W badaniach użyto szczurów oraz 200-litrowych beczek z liquidem, zrzucanych z różnej wysokości.”… zacząłem sobie zadawać pytanie: czy aby nie jest to wcześniej przygotowany tekst, który opublikować miałeś 1 kwietnia br. 🙂
    A reakcja ? Z każdym zdaniem większy uśmiech 🙂

     
  9. marquor

    14 marca 2015 at 17:17

    niesamowite – beczka spadła – ultranowoczesne metody badań, a ja mam się dobrze bo nie spadła na mnie beczka/ciągle im mało/zastanawiam się jak wielu nad definicją -prostytucji.

     
  10. Maciek

    19 marca 2015 at 23:02

    Tak sobie właśnie pomyślałem, że można by baterie moda wykorzystać do przenoszenia mikro ładunków jądrowych. A to już nie przelewki, ofiary mogą iść w dziesiątki tysięcy. Zwłaszcza przy brudnych ładunkach. E-papierosy to wielkie zagrożenie.

     

Dodaj odpowiedź do markov Anuluj pisanie odpowiedzi

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.