RSS

Rozchmurzona wzywa do działania

03 Sier

Poniżej wyjątki z kolejnego ciekawego postu Rozchmurzonej:
Wyciągnijmy wnioski. Niewątpliwie rozpowszechnianie wiedzy o mniejszej szkodliwości EIN jest dobre, ale niewystarczające. Dzisiaj musimy mieć plan i opracować strategię działania. Nie będzie łatwo, to mogę wam zagwarantować. Każde działanie, aby przyniosło efekt, wymaga wysiłku, dyscypliny i konsekwencji. Nie znoszę ściemniania i lubię konkret. Dlatego powiem wprost. Jeśli w końcu nie zaczniemy działać, firmy czeka biznesowa ekwilibrysta, a nas powrót do analogów, albo niebezpieczny czarny rynek. Alternatywą będzie tak drogi vaping, że niewielu wytrzyma to finansowo.
Za chwilę cała branża będzie w chciwych łapach koncernów tytoniowych i farmaceutycznych. Pomagają im w tym politycy, media i organizacje, które rzekomo z nimi walczą. Jak ta walka wygląda i ile potrzeba aby złamać sumienia tych „kryształowych” ludzi, możemy się tylko domyślać. Życie mnie nauczyło, że słowa nic nie znaczą, jeśli za nimi nie idą czyny, a z tym jest kiepsko, zwłaszcza wśród polityków, którzy mają realny wpływ na nasze życie. Dlatego zacznijmy ich rozliczać, Wytknijmy im każdy fałsz i każde kłamstwo. Kochani, reagujemy, nagłaśniajmy. Wszędzie, na forach, portalach społecznościowych, również w mediach, gdzie rozpowszechniane są fake newsy. Tam, gdzie jest taka możliwość komentujmy, wysyłajmy linki do prawdziwych informacji. Niech to będą masowe, zorganizowane akcje. Zbudujmy prawdziwą społeczność vaperską. Zastanówcie się jakich polityków macie w swoim regionie i dotrzyjcie do nich. W opozycji jest nasza szansa. Nie czekajmy. Dzisiaj będą chętni do współpracy, bo szukają poparcia. Wykorzystajmy to na rozmowy i merytoryczny dialog. Przez nich dotrzemy wyżej, a to zaprocentuje w przyszłości, bo oni za trzy lata przejmą władzę, o ile „zbawca narodu” nie zniszczy całkowicie demokracji. Kochani, nie oczekujmy że coś nam spadnie nieba. Działajmy, wymagajmy od siebie i namawiajmy innych aby się przyłączyli, jeśli chcemy żyć w praworządnym kraju, w którym respektuje się prawa człowieka.
George Orwell powiedział:
„Nieposłuszeństwo jest prawdziwą podstawą wolności, posłuszni muszą być niewolnicy”.
Nikogo nie namawiam do rewolucji, ale uważam, że nie musimy się zgadzać na niewolnictwo.
Niedawno trafiłam na informację, że obecnie na świecie istnieje ponad 50 grup, które walczą o prawa vaperów. Wg. autora, do krajów bez swoich reprezentantów należy Australia, Japonia, Izrael, Rosja, Turcja, Pakistan i Polska. Czy to możliwe?
https://vaping360.com/…/nicotine-consumer-groups-around-th…/
Ale jeśli to prawda, to może warto wspierać te, które już dzisiaj działają w naszym imieniu? Clive Bates zapytany, co mogą zrobić vaperzy odparł, że powinni się organizować, jednoczyć i inwestować w potencjał jaki drzemie w takich organizacjach jak New Nicotine Alliance (NNA), lub European Tobacco Harm Reduction Advocates (ETHRA). Można je wspierać finansowo, intelektualnie, poprzez swoje kontakty i zaangażowanie w działaniach jakie inicjują. ETHRA to grupa składająca się z 21 stowarzyszeń konsumenckich z 16 krajów europejskich, a znany nam profesor Andrzej Sobczak, współpracuje z nimi jako partner naukowy. To chyba dobra rekomendacja?
Te organizacje już działają. Przypomnę, że ETHRA wystosowała manifest do decydentów, w którym domaga się aby:
1. Dostęp do ograniczania szkód, w tym ograniczania szkód spowodowanych paleniem, był uznany za prawo człowieka.
2. Konsumenci bezpieczniejszych produktów nikotynowych, byli uznani za głównych interesariuszy-podmioty mające wpływ na realizację projektu, lub uczestniczący w jego tworzeniu.
3. Przepisy dotyczące bezpieczniejszych produktów nikotynowych odzwierciedlały ryzyko w porównaniu do papierosów.
4. Organy regulacyjne uznały, że szeroki wybór produktów i smaków jest kluczem do sukcesu bezpieczniejszych produktów nikotynowych, umożliwiających ludziom rzucenie palenia.
5. Przy rozważaniu zakazów mających na celu ochronę młodzieży, nie wprowadzić przepisów krzywdzących dorosłych palaczy.
6. Polityka podatkowa uwzględniała fakt, że wysokie opodatkowanie bezpieczniejszych produktów nikotynowych zwiększa wskaźniki palenia.
Wróćmy do akcyzy. Myślę, że musimy zrobić wszystko aby ten podatek był jak najniższy. Prawdopodobnie UE określi minimalny i maksymalny zakres (możliwe, że minimalna stawka wyniesie zero), co pozwoli poszczególnym rządom na pewną swobodę w ustalaniu jego wysokości. Dla nas to może być szansa, biorąc pod uwagę ustaloną przez nasz rząd akcyzę w wysokości 55 groszy za każdy ml płynu, co kompletnie rozłoży na łopatki polskie firmy. Jest więc o co walczyć. Mamy też argumenty jaki dostarczyły inne kraje. Wysoka akcyza zastosowana we Włoszech w 2014 r. spowodowała 70% spadek liczby waperów , wzrost zużycia nielegalnych i importowanych liquidów , spadek liczby sklepów waperskich z 4000 do 1000, co przełożyło się na utratę 10 000 miejsc pracy w handlu detalicznym. Podobnie było na Węgrzech i będzie w Stanach Zjednoczonych, gdzie te podatki dopiero wprowadzają. Sytuacja jest rozwojowa i będziemy się jej przyglądać.
Kolejnym problemem, który warto podkreślić, jest stopień skomplikowania i kosztowny mechanizm jego pobierania. To ukłon w stronę firm tytoniowych, które mają zaplecze finansowe i od lat sobie z nim radzą, i co w konsekwencji umocni ich dominację na rynku. O tym też będziemy mówić. ETHRA niedawno poinformowała, że została zaproszona do udziału w bieżącym przeglądzie TPD, poprzez wypełnienie ankiety online dla interesariuszy. W dokumencie tym przedstawia kluczowe obszary, w których TPD nie zapewnia wysokiego poziomu ochrony zdrowia:

1. Limit 20 mg/ml jest zbyt niski, aby zadowolić wielu uzależnionych palaczy. Jak wyjaśnia, proces dostarczania nikotyny w EIN jest zupełnie inny niż w papierosach. Przyzwyczajenie się wymaga czasu, a rozsądne stężenia nikotyny może w tym pomóc.
2. Nadmierne obowiązkowe ostrzeżenia zdrowotne wyolbrzymiają ryzyko vapingu i odstraszają palaczy. Ich rozmiar, umiejscowienie, kolor i czcionka, oraz alarmujące sformułowania sugerują o wiele większe ryzyko od rzeczywistego. Ostrzeżenia są podobne stylistycznie do tych stosowanych na papierosach, ale ryzyko, jeśli w ogóle istnieje, stanowi niewielki ułamek w porównaniu do palenia(..) Ostrzeżenia dotyczące nikotyny wzmacniają powszechny mit, że to nikotyna, a nie dym, jest najbardziej szkodliwa. E-papierosy stanowią tylko ułamek ryzyka związanego z palnymi wyrobami tytoniowymi, a etykiety ostrzegawcze powinny odzwierciedlać tę różnicę.
3. Artykuł 20 ust. 5 zakazuje reklamowania produktów do vapingu, co sprzyja obecnemu rynkowi papierosów. Reklama jest niezbędna dla wchodzących na rynek innowacji, aby zdobyć pozycję na rynku zdominowanym przez bardziej szkodliwego rywala. Pojawiają się dowody na to, że zakaz reklamy e-papierosów powodują wzrost palenia.
4. Limit 10 ml butelek do napełniania i ograniczenie rozmiaru pojemnika do 2 ml nie służy żadnemu celowi, a tylko zniechęca użytkowników utrudniając im życie, niepotrzebnie podnosi koszty , oraz zwiększa ilość odpadów, co negatywnie wpływa na środowisko naturalne. W żadnym innym produkcie konsumenckim kontrola ryzyka trucizny nie odbywa się poprzez ograniczenie pojemnika. Konwencjonalne podejście polega na ostrzeżeniach i zabezpieczeniu nakrętek przed dziećmi, co w tej branży jest standardem.
5. Biorąc pod uwagę, że celem dyrektywy TPD jest zharmonizowanie przepisów z wysokim poziomem ochrony zdrowia, daje ona państwom członkowskim zbyt duże pole manewru w zakresie regulacji bezpieczniejszych produktów. Kilka państw członkowskich wprowadziło już zakazy dotyczące smaku liquidów, a kolejne przygotowują takie ograniczenia. To niszczy atrakcyjność produktów do vapingu, więc sprzyja handlowi palnymi papierosami, a tym samym przedłuża palenie i podważa cel zdrowotny dyrektywy TPD. Posiadanie szerokiej gamy smaków jest nieodłącznym elementem sukcesu produktów do vapingu. Dostosowanie produktu do gustów każdej osoby odgrywa bardzo ważną rolę w jego skuteczności. Dowody w tej dziedzinie są bardzo jasne i pokazują, że podczas gdy wielu vaperów zaczyna od smaków tytoniowym, z czasem skłaniają się ku aromatom owocowym, deserowym i słodkim.
6. TPD zabrania sprzedaży snusu w całej UE z wyjątkiem Szwecji, która uzyskała na niego zgodę. Snus to bezdymny wyrób tytoniowy używany od wieków w Skandynawii, który w niezwykłym tempie ograniczył palenie w Szwecji, Norwegii i Islandii, gdzie wskaźniki palenia spadły do 5% lub poniżej).
Pełny dokument znajdziecie tutaj

ETHRA ostatnio wyraziła sprzeciw, gdy holenderski minister zdrowia Paul Blokhuis ogłosił 23 czerwca, że wiosną 2021 r. chce wprowadzić zakaz stosowania aromatów w liquidach. Pod tym pismem podpisał się również prof. Andrzej Sobczak.
Kolejny nawiedzony. Sprowadzimy go na Ziemię? Mamy okazję pokazać swoją siłę. 😃Podpiszcie tę petycję, ja już to zrobiłam.

Mój osobisty komentarz:
Podpisuję się wszystkimi kończynami pod tym, co napisała Rozchmurzona. To, że sobie gdzieś tam w kąciku ponarzekamy, nie zmieni niczego. Trzeba pisać, atakować, walczyć. I nie zwalajmy tego wszystkiego na barki Rozchmurzonej – to bez wątpienia silna dziewczyna, ale ma tylko jeden głos. A użytkowników e-papierosów jest w Polsce podobno 1,5 mln. Wiadomo, że nie wszyscy się zaangażują, choć wszyscy solidarnie dostaną po kieszeni. Ale niech się zaangażuje 1% – to będzie 15 tys. ludzi. Na początek to by już coś było. Rozpowszechnijcie ten wpis po forach i grupach. Niech ludzie w końcu sobie uświadomią, że jeśli pozostaną bierni, to najpierw im zabiorą liquidy smakowe, a zaraz potem dołożą taką akcyzę, że portfele schudną im błyskawicznie. I wtedy będzie płacz i zgrzytanie zębów.

 
9 Komentarzy

Opublikował/a w dniu 3 sierpnia 2020 w ogólne

 

Tagi: , , ,

9 responses to “Rozchmurzona wzywa do działania

  1. Anonymous

    4 sierpnia 2020 at 05:19

    Musimy im pokazać kto tak na prawdę rządzi, myślą że ubierając garnitur będą mogli robić co chcą, mając pieniądze kupią władzę, jednak słowa i czyny mają większą wartość, pokażmy im że jesteśmy wolnymi ludźmi, pokażmy im że sami chcemy wybrać co dla nas jest mniej szkodliwe 😉

     
  2. Łukasz

    4 sierpnia 2020 at 11:45

    Nie sposób poważnie potraktować takiej inicjatywy skoro z jednej strony pisze się naukowe fakty a z drugiej bełkot o niszczeniu demokracji i prawach człowieka. Uwierz mi droga autorko, jeśli tylko przemyślisz na chłodno zrozumiesz, że twoim wrogiem nie jest mityczny „Kaczyński” a niejaki Philip Morris, który (korporacja) ma realne możliwości sterowania opinią publiczną, co już wielokrotnie zostało udowodnione. Takie postawienie sprawy jak u Ciebie jest tworzeniem getta w gettcie bo z góry wyłącza ludzi, którzy nie zgadzają się z salonowym płaczem o końcu demokracji. Przy okazji dziękuję z góry za wyłączenie mojej osoby z inicjatywy choć jestem wielkim orędownikiem EIN.

     
    • Rozchmurzona

      6 sierpnia 2020 at 16:31

      Drogi Łukaszu, odpowiem w Twoim stylu. Nie sposób poważnie traktować wypowiedź człowieka, który z jednej strony pisze, że jest orędownikiem EIN, a z drugiej nie chce zauważyć, że to konkretne działania polskiego rządu ograniczają rozwój vapingu (legislacja, kłamstwa w mediach).To koliduje ze sobą, a hipokryzja musi być bardzo męcząca.
      Niefortunny jest też przykład z gettem w sytuacji, gdy w Polsce tworzy się strefy wolne od części naszego społeczeństwa, co jest skutkiem działania obecnego rządu. Nie chcesz wspierać mojej inicjatywy? Trudno. Nie z każdym jest mi po drodze, ale mam nadzieję że coś robisz, nie tylko krytykujesz i może Cię to zdziwi, ale możesz liczyć na moje wsparcie, jeśli kiedykolwiek coś zrobisz w obronie vapingu.
      Niestety, w Polsce jest zagrożona praworządność, wie o tym każdy myślący człowiek, a potwierdzają to krajowe i międzynarodowe instytucje jak RPO, SSP Iustitia, TSUE, ONZ i PE.
      PS
      Nie mam czasu zaglądać do wszystkich miejsc, gdzie jestem cytowana, dlatego proponuję abyś w przyszłości zamieszczał swoje komentarze na moim profilu, ale od razu uprzedzam – od dyskutantów wymagam merytorycznych argumentów i wysokiego poziomu kultury, których tu, niestety, zabrakło.

       
  3. Dave

    4 sierpnia 2020 at 18:22

    Chociaż bym miał sobie liquid w garnku na kuchni odparowywać, to nie wrócę do tytoniu. Nakładają coraz większe obostrzenia i walczą z e-papierosami, a ja po przejściu na elektroniczne odzyskałem choć po części zdrowie, które zniszczył mi tytoń.

     
  4. Filip

    4 sierpnia 2020 at 23:51

    Drogi Chemiku, od wielu lat jestem vaperem i Twoim stałym czytelnikiem i jedna rzecz (wśród wielu naszych problemów oczywiście) nie daje mi spokoju: w jaki sposób mogę obejrzeć lub kupić nawet A BILLION LIVES z napisami. Znam angielski, ale chcę ten film na tyle ile mogę rozpowszechniać, pokazywać znajomym karmionym propagandą. Dziwię się, że tak mocny dokument w Polsce nie istnieje. A może się mylę? Dałem też kilka groszy na nowy projekt Biberta YOU DON’T KNOW NICOTINE i obawiam się, że też w Polsce nikt lub prawie nikt (łącznie ze mną) tego nie zobaczy… Walczymy, a mając taki oręż nie wykorzystujemy go. Aż tak mocno działa cenzura? Czy ja nie potrafię już poruszać się po necie…? Dziękuję Ci z góry za pomoc!

     
  5. Rozchmurzona

    6 sierpnia 2020 at 16:25

    Dziękuję Mirku za ciepłe słowa. Takie wsparcie bardzo pomaga 🙂

     

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.

 
%d blogerów lubi to: