RSS

Czy jest na sali lekarz? Pomoc pilnie potrzebna!

28 Sty

OK, wybaczcie ten nieco tabloidowy tytuł, ale sprawa jest istotna, więc każdy sposób przyciągnięcia uwagi jest dobry. Wiemy wszyscy, że kluczowy dla kwestii użytkowania e-papierosów jest stosunek do nich ludzi zajmujących się ochroną zdrowia. Chodzi przede wszystkim o lekarzy, pielęgniarki oraz inne osoby, które są profesjonalnie związane z tym tematem.
Wiemy też, że wokół tego tematu narosło wiele mitów, które często też dyfundują do środowiska medycznego. Niestety, uczelnie medyczne nie zdążyły jeszcze wykształcić lekarzy/pielęgniarek, które będą posiadać obiektywną wiedzę na temat e-fajek, a przede wszystkim aspektów zdrowotnych ich użytkowania. Nie ma żadnych kursów, nie ma niestety literatury na ten temat. Całą wiedzę czerpią więc oni z mediów, a doskonale wiemy, jak to wszystko jest w nich przedstawiane.
Dlatego też ludzie, którym leży na sercu sprawa chmurzenia, wyszli z inicjatywą akcji, którą nazwano M.O.V.E. Jest ona apelem do środowiska medycznego o podpisy pod deklaracją wsparcia papierosów elektronicznych. Autorami są profesorowie medycyny oraz czynni lekarze-naukowcy, którzy świadomi tego, że badania nadal trwają, wskazują, że papierosy elektroniczne nie są częścią problemu palenia, ale jego rozwiązaniem. Sami aktywnie uczestniczą w badaniach tego tematu na wielu płaszczyznach, więc mają naprawdę olbrzymią o nim wiedzę.
Uważam, że jest to bardzo ważne przedsięwzięcie. Co istotne, każdy z nas może się w nie zaangażować. Wystarczy rozejrzeć się wokół siebie i znaleźć lekarzy/pielęgniarki czy inne osoby związane profesjonalnie z ochroną zdrowia, a następnie przekazać im ten apel z prośbą o podpis. Akcja ich zbierania trwa już na całym świecie. Im więcej uda się zebrać podpisów, tym lepiej.
Przeczytajcie najpierw sami ten apel uważnie. To nie jest bezkrytyczne wychwalanie e-fajek. To jest tak naprawdę apel o etyczną debatę o nich, przy czym stawka jest naprawdę olbrzymia – jest nią życie ludzi.
Mamy już kilka podpisów z Polski, ale liczymy na to, że będzie ich o wiele więcej. Właśnie WY możecie się do tego przyczynić. Nikt nie zbiera żadnych pieniędzy, nie ma żadnych kosztów. Wystarczy trochę własnego czasu i ewentualnie udostępnienie osobie chętnej do podpisu linka. Tylko tyle i aż tyle. Być może Wasz lekarz rodzinny czy ktoś z rodziny sam chmurzy albo uzna, że to ma sens. Rozejrzyjcie się, popytajcie, poszukajcie. Pokażmy, że w istotnych sprawach potrafimy działać wspólnie.

 
3 Komentarze

Opublikował/a w dniu 28 stycznia 2015 w ogólne

 

Tagi:

3 responses to “Czy jest na sali lekarz? Pomoc pilnie potrzebna!

  1. Małgorzata

    28 stycznia 2015 at 23:03

    odważyłam się, jako psycholog (leczący duszę, bądź co bądź) na wypełnienie tej ankiety – a co?

     
  2. Wiesław Mrotek

    29 stycznia 2015 at 09:38

    Podpisane.

     

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.