E-papierosy/liquidy – czas na normy techniczne

Proces legislacyjny związany z implementacją Dyrektywy Tytoniowej trwa, ale już teraz jest w zasadzie poza naszym oddziaływaniem. Myślę, że teraz trzeba zwrócić uwagę na inną istotną sprawę. Diabeł, jak wiadomo, tkwi w szczegółach. Ustawa stanowi, że e-papierosy będą musiały spełniać określone wymagania dotyczące ich budowy, a płyny – wymagania dotyczące m.in. składu i rodzaju prowadzonych badań. Tego typu wymagania zwykle są precyzowane w ramach norm – krajowych (PN), europejskich (EN) oraz światowych (ISO). W przypadku tak nowego produktu rynkowego, jakim są e-papierosy norm na poziomie powyżej zakładów produkcyjnych jeszcze nie ma. Będą dopiero tworzone i wygląda na to, że proces ten będzie troszkę odwrócony, to znaczy we współpracy krajowych komitetów normalizacji (u nas PKN) stworzona zostanie wspólna norma europejska i ona wtórnie zostanie przyjęta jako obowiązująca na poziomie krajowym.
Nie wiem, jak wielu z Was zdaje sobie sprawę, że ta droga już się rozpoczęła, tak trochę po cichu. I znowu – zastanawia mnie to, że tylko nieliczne firmy zainteresowały się tym tematem. W chwili obecnej można je policzyć na palcach jednej ręki. Obawiam się, że za jakiś czas może podnieść się krzyk – normy? Ktoś ustalił jakieś normy i my musimy je spełnić?
Tak – będą normy i będzie trzeba je spełnić. A informacje o tym wszystkim są zupełnie jawne. Na stronie PKN jest informacja o utworzeniu w ramach Europejskiej Organizacji Normalizacyjnej komitetu technicznego dotyczącego norm dla e-papierosów i płynów. Skrótowo nazywa się on TC 437 i warto zapamiętać ten symbol, bo w najbliższych miesiącach będziemy o nim słyszeć od czasu do czasu. Prace nad normami zainicjowali Francuzi, a więc francuska organizacja normalizacyjna AFNOR koordynuje wszystkie prace na poziomie Europy.
Każda firma zainteresowana współpracą powinna poszukać informacji dotyczących kontaktu z komitetem technicznym 437 – przez Polski Komitet Normalizacji. I tyle – więcej nie podpowiadam.
No dobrze, ktoś powie – a czy chmurzący mogą mieć jakikolwiek wpływ? Odpowiedź brzmi – jak najbardziej. Jeśli będziecie mieli jakieś uwagi i komentarze dotyczące szczegółów tych spraw, możecie je zgłaszać do mnie. Ja przekażę je polskiemu przedstawicielowi naukowemu, który działa w komitecie (bez wchodzenia w szczegóły – jest to współpracownik prof. Sobczaka). Więcej informacji będzie później. Będą też ujawnione projekty norm dotyczących konstrukcji e-fajek oraz tego, jak będą one badane, jak też projekty dotyczące liquidów i ich badań. Myślę, że zaraz po wakacjach spłynie więcej informacji. Francuzi mają już zarys ogólny tych dokumentów – podejrzewam, że dyskusja będzie dość intensywna. Dlatego też byłoby fajnie, gdyby w naszej wewnętrznej dyskusji wzięli ludzie znający się na rzeczy. A mamy ich sporo, bo konstruktorów modów w Polsce jest naprawdę wielu. Jest też wielu lekarzy, chemików, farmaceutów czy technologów żywności. Wszyscy oni mogą wnieść konstruktywne uwagi do projektów. Jak tylko będę miał dostęp do materiałów źródłowych, zamieszczę je tutaj.
Pamiętajmy – nieobecni nie mają racji.

Ceterum censeo Directiva Tobaccorum delendam esse!
(A poza tym uważam, że Dyrektywa Tytoniowa winna być zniszczona!)