Ciekawe wieści dotarły z Unii. W raporcie Komisji Europejskiej wydanym 12.01 (PDF w jęz. angielskim) dotyczącym kwestii opodatkowania EIN oraz tzw. nowatorskich wyrobów tytoniowych znajduje się istotna informacja. Komisja zauważa, że rynek ten dopiero zaczyna się rozwijać i nie wiadomo, w jakim kierunku wszystko będzie podążać. Nie są znane jednoznaczne kwestie zdrowotne (w domyśle: może jednak EIN nie są wymysłem szatana), dlatego też cała sprawa musi być analizowana z dużą ostrożnością. Dlatego też Komisja proponuje, aby rozpocząć wieloetapowe badania, które dadzą więcej informacji. Biorąc to wszystko pod uwagę w raporcie pada jednoznaczne stwierdzenie: nie wprowadzać w tym momencie zharmonizowanego podatku akcyzowego na terenie UE. Uzyskać możliwe dane, przeanalizować je dokładnie i powrócić do tematu podczas kolejnego podejścia do kwestii podatkowych. Ma to mieć miejsce w 2019 roku.
Jak zauważają komentatorzy – w 2019 niestety ubędzie nam jeden sojusznik – Wielka Brytania. To ten kraj ma w tym momencie najrozsądniejsze podejście do EIN, ale jak wszyscy wiemy, opuści on Unię już w przyszłym roku.
Czy oznacza to, że nasza ustawa o akcyzie, która właśnie wchodzi (choć przez 2018 obowiązuje stawka 0%), zostanie cofnięta? Obawiam się, że niestety nie. Tyle że teraz rządzący nie będą mogli się powoływać na zewnętrzne przepisy: „wicie, rozumicie, my byśmy wam nieba przychylili, ale ta unia każe opodatkować…”
WAŻNE! Komisja Europejska przeciw unijnemu podatkowi akcyzowemu na EIN
23
Sty
Stary Chemik bloguje 
marquor
23 stycznia 2018 at 19:30
Unia Euorpejska jest pozostałością nazwy powinno być Unia Niemiecka realizująca cele niemieckie nie liczące się ze zdrowiem a urzędnicy mogą robić co chcą byle zachowali lojalność wobec protektora,mogą nawet wyglądać na niekompetentnych,nieuczciwych i to czy ktoś tam doszedł do wniosku,że można pomóc gdy już tak bardzo zaszkodzili nie ma znaczenia.
StaryChemik
23 stycznia 2018 at 20:16
Zastanawiam się, dlaczego nie idziesz gdzie indziej głosić swoich poglądów politycznych. Zewsząd już Cię wywalili?
Moja cierpliwość się skończyła – każdy kolejny niemerytoryczny wpis leci w kosmos. Bez ostrzeżenia.
marquor
24 stycznia 2018 at 00:28
Dużo zdrowia – nie wierzę,że coś zmienią.
Starzec
23 stycznia 2018 at 22:54
marquor = Pan Edward
marquor
24 stycznia 2018 at 00:31
nie
grzegorz
23 stycznia 2018 at 19:59
Ważne, że jest duży krok ku dobremu; może z biegiem czasu otoczka EIN ponownie nabierze jaśniejszych barw; i oprócz populistycznych „opinii” krążących po różnych mediach w necie, powodujących krzywe patrzenie na EIN przez nieuświadomione społeczeństwo, będą pojawiać się w większej liczbie te – oparte na rzeczywistych, badaniach; a co może napędzić (z czasem) właśnie powyższe zajmowanie się od tej strony (jak i ogólną) tematyką EIN.
StaryChemik
23 stycznia 2018 at 20:17
Widać wyraźnie, że jest jakaś ewolucja. Powolna i oporna, ale jest. Zobaczymy, co będzie dalej.
Deimond
23 stycznia 2018 at 21:35
Owszem ewolucja będzie dlatego, że główni gracze ustawili swoje pionki i są (prawie) gotowi do gry o ten rynek, wcześniej go niszcząc. Na zgliszczach można ustawiać nowe według nowych zasad, wytyczonych przez nich samych.Czyż nie lepiej się walczy wedle swoich zasad?
fryc
24 stycznia 2018 at 11:36
niestety to tylko są luźne wytyczne.ale lepsze to niż nic lub odwrotność.tak jak pisałem w innym poście jedyną rzeczą jaka może uchronić przed podwyźką akcyzy są wybory parlamentarne w 2019 roku.i może zostać dalej 0.
fryc
24 stycznia 2018 at 11:40
i jeszcze jedno.znajomy (podobny do marquor) przeczytał ksiąźkę „1500 razy mniej”.zapytałem go o podsumowanie.powiedział 1 zdanie „ep wywołują raka”.
więcej pytań nie miałem.
marquor
24 stycznia 2018 at 13:12
Podobnie jak moja żona,zignorowała profesorów i to światowej klasy a książka ta mogłaby być refundowana, jest naprawdę świetna, poparta autorytetami,przystępna dla każdego,natomiast dla korporacji to prawdziwa bomba neutronowa.
Mariusz
24 stycznia 2018 at 14:18
cyt: „Wielka Brytania. To ten kraj ma w tym momencie najrozsądniejsze podejście do EIN” .Słowo najrozsądniejsze zastąpił bym słowem najzdrowsze 🙂